Według najnowszych doniesień, serialowa wersja Tomb Raider z Sophie Turner w roli Lary Croft i scenariuszem Phoebe Waller-Bridge została skasowana przez Amazon Studios zanim ruszyły zdjęcia. Projekt, ogłoszony z pompą na początku 2023 roku, miał być nowym otwarciem dla ikonicznej serii w wersji telewizyjnej. Zamiast tego – według źródeł Daily Mail – jest już „martwy”.
Choć Amazon nie potwierdził jeszcze oficjalnie decyzji, jeden z informatorów miał powiedzieć wprost: „Słyszałem, że to nie dojdzie do skutku.” Jeśli informacje się potwierdzą, będzie to kolejny przypadek dużej produkcji anulowanej mimo zaawansowanego rozwoju.
Phoebe Waller-Bridge (Fleabag, Indiana Jones 5) miała pełnić rolę scenarzystki i producentki wykonawczej, a Sophie Turner (Gra o tron) brała udział w screen testach jesienią 2024 roku. Samo zamówienie na serial padło już wcześniej, a Waller-Bridge nie kryła entuzjazmu: „Gdybym mogła powiedzieć mojemu nastoletniemu ja, że to się dzieje – chyba by wybuchła. Tomb Raider to wielka część mojego życia.”
Spekuluje się, że przyczyną anulowania może być ograniczenie umowy Phoebe Waller-Bridge z Amazonem – z ekskluzywnej przekształcono ją w first-look deal w 2024 roku. Nie wiadomo jednak, czy to przesądziło o losie serialu, czy też zdecydowały wewnętrzne roszady w Amazon Studios, które w ostatnich miesiącach coraz częściej ograniczają liczbę drogich projektów w produkcji.
Na ten moment Lara Croft zostaje w grobowcu. Ale biorąc pod uwagę siłę marki i niegasnące zainteresowanie fanów, to raczej kwestia czasu, aż pojawi się nowa ekranizacja. Tym razem – może z mniejszą pompą, ale większym szczęściem.
