Lucasfilm potwierdził premierę kinową filmu The Mandalorian & Grogu. Fani Mandoverse mogą szykować się na 22 maja 2026 roku.
Din Djarin i jego zielony padawan opuścili już mały ekran — teraz przejmują galaktykę kinową. Film, który po raz pierwszy połączy największe gwiazdy Disney+ z pełnometrażowym widowiskiem, zapowiada się na coś więcej niż tylko rozdział czwarty serialu. Jak zapewniła Kathleen Kennedy, prezes Lucasfilm, to „nowa opowieść” i „idealna historia na duży ekran”.
Szczegóły fabularne pozostają tajemnicą, ale materiały promocyjne pokazują Din Djarina uciekającego z Grogu z eksplodującego statku — czyli zwykły czwartek dla tej dwójki. Na pokazie D23 ujawniono, że w filmie powróci Zeb, a także… Razor Crest — mimo że ten został zniszczony w drugim sezonie serialu. Czyżby czas na retkon, klona, czy ukryty statek zapasowy?
Jeszcze bardziej ekscytujące są ujęcia przypominające bitwę na Hoth, z AT-AT-ami, Snow Trooperami i Dinem wchodzącym na pokład AT-ST. Grogu też ma swoje pięć minut — pojawia się w miniaturowym statku obok dwóch Anzellan (czyżby znajomi Babu Frika?).
Film będzie rozgrywać się w czasach wczesnej Nowej Republiki, co oznacza potencjalne nawiązania do Ahsoki, Skeleton Crew i nadchodzącego filmu Dave’a Filoniego. To może być kluczowy element układanki prowadzącej do kinowego kulminacyjnego Mandoverse Avengers.
Na razie jedno jest pewne: Grogu mały, ekran wielki — hype ogromny.