15 lutego 2013|
Kategorie: Patronaty
Oto Dreszcz! Rock N’ Roll is Not Dead!
Keith Richards na osiedlu Tysiąclecia? Why not?!
Rychu Zwierzchowski wiedzie żywot pasożyta-luzaka – sex drugs and rock n’roll. Pije, pali, gra na streecie i usilnie stara się nie znaleźć poważnej, regularnej pracy. Utrzymuje go córka, która co jakiś czas dba o uzupełnienie jego finansowych potrzeb.
Całe życie „Dreszcza” to koncerty i AC/DC ponad wszystko.
Są przyjaciele i wrogowie, choć tych drugich rzecz jasna więcej. Aż pewnego dnia „Dreszcz” obrywa piorunem i… zyskuje nowe super moce. Tylko czy to coś zmienia?
Jak to u Ćwieka bywa – muza głośno ryczy, a każda strona wali po uszach siłą decybeli.
Odszedł „Kłamca”, nadchodzi „Dreszcz”. Bo ileż się można pieprzyć z Bogami.
Tagi: