Po prawie trzech latach niepewności, Netflix wreszcie potwierdził: kontynuacja hitowego akcyjniaka The Old Guard zadebiutuje 3 lipca 2025 roku. Film otrzymał już kategorię wiekową R – za brutalne sceny przemocy i wulgarny język, co oznacza, że proces postprodukcji został wreszcie zakończony.
To koniec długiej i tajemniczej sagi, która rozpoczęła się w sierpniu 2022 roku, kiedy zdjęcia do filmu zostały oficjalnie zakończone. Mimo to tytuł nie pojawiał się w harmonogramach Netflixa, a fani zaczęli wątpić, czy sequel w ogóle powstanie. Dopiero teraz, po upływie niemal trzech lat, film trafi do biblioteki platformy.
Charlize Theron, gwiazda i producentka serii, w rozmowie z Variety wyjawiła, że za opóźnieniem stały zmiany kierownictwa w Netflixie, które rzekomo przerwały prace nad filmem już na etapie postprodukcji. Brzmi to niecodziennie – zmiany personalne rzadko wpływają na ukończenie gotowych produkcji – co tylko podsyciło spekulacje o kulisach opóźnienia.
Pierwsza część, wyreżyserowana przez Ginę Prince-Bythewood, była jednym z największych hitów platformy – w ciągu pierwszego miesiąca obejrzano ją w ponad 78 milionach gospodarstw domowych, czyniąc ją jednym z najbardziej oglądanych filmów Netflixa w historii.
Tym razem za kamerą stanęła Victoria Mahoney, a powracają m.in. Charlize Theron i Matthias Schoenaerts jako członkowie nieśmiertelnego oddziału najemników walczących o zachowanie anonimowości w świecie, który coraz trudniej kontrolować.
Czy kontynuacja powtórzy sukces pierwowzoru? Dowiemy się już w lipcu. Ale jedno jest pewne: to najdłużej wyczekiwany sequel, który Netflix próbował schować pod dywan – i nie udało się.